Wyznaczanie trasy
Szukaj na mapie
Gdzie na ferie 2024
Najpopularniejszą formą spędzania ferii zimowych wśród Polaków pozostają nadal wyjazdy narciarskie; na przestrzeni kilku ostatnich sezonów możemy obserwować zmiany w rankingu najchętniej wybieranych destynacji – coraz częściej udajemy się na południe Europy, wybierając nieco lepszy komfort za cenę różniącą się od polskich zimowisk coraz mniej znacznie.
Ze względu na bardzo krótki czas podróży wielu turystów wybiera chętnie Słowację kuszącą znakomicie przygotowanymi stokami i świetnie rozwiniętą infrastrukturą hotelową takich miejscowości, jak Tatrzańska Łomnica, Strbskie Pleso, czy Chopok; tygodniowy pobyt z wszelkimi wygodami zorganizujemy tu za ok. 2 tys. zł.
Jeśli mamy do dyspozycji nieco więcej czasu i środków finansowych, warto zainteresować się ofertami wyjazdów do Włoch i Austrii – alpejskie stoki od lat słyną jako najbardziej atrakcyjne na całym świecie, oferując doskonałe warunki zarówno dla początkujących, jak i wytrawnych narciarzy poszukujących silnych wrażeń, a podgórskie miejscowości zamieniają się w sezonie zimowym w ośrodki życia towarzyskiego płynącego wartkim potokiem przez urocze karczmy i urządzone w tyrolskim stylu restauracje. Z uroków Alp nieco taniej skorzystamy od włoskiej strony, gdzie ceny tygodniowych zimowisk rozpoczynają się od nieco ponad 1, 5 tys. zł, rzadko przekraczając 3 tys. zł. Nieco drożej będzie w Austrii, gdzie trudno znaleźć oferty za mniej niż 2,4 tys. zł, a wielbiciele luksusu za tygodniową wycieczkę mogą zapłacić nawet 4,5 tys. zł.
Kierunkiem nadal nieco „egzotycznym”, ale z roku na rok cieszącym się coraz większą popularnością jest także Gruzja oferująca warunki narciarskie podobne do tych, jakie znamy z najlepszych polskich kurortów; pomimo dosyć sporej odległości wycieczki w te strony nie różnią się także cenowo od podobnych wypadów w polskie góry – za tydzień zapłacimy tu 2-4 tys. zł. Z wydatkami tego rzędu powinniśmy liczyć się w przypadku wyjazdu na zorganizowane ferie do takich miejscowości w polskich Tatrach, jak Białka, Zakopane, czy Kościelisko; nieco taniej tygodniowe ferie spędzimy w Beskidach (np. w Szczyrku), czy Sudetach (np. w Lądku Zdroju) – tu ceny spadają często poniżej tysiąca zł.
Ciekawą alternatywą dla śnieżnych szaleństw jest wyjazd na plażowanie do jednego z cieplejszych miejsc znajdujących się z zasięgu niedługich podróży. W środku polskiej zimy odnajdziemy letnie temperatury m.in. w Egipcie, czy Tunezji, gdzie udamy się na tygodniową przerwę od śnieżnej szarugi już za niecałe 2 tys. zł. Na gwarantowaną pogodę możemy wtedy liczyć również na Wyspach Kanaryjskich, gdzie w okresie od stycznia do marca możemy wypocząć za kwoty 3-5 tys. zł za osobę.
- Warszawa - Kołobrzeg
- Poznań - Kołobrzeg
- Łódź - Kołobrzeg
- Kraków - Zakopane
- Wrocław - Karpacz
- Warszawa - Toruń
- Lublin - Zakopane
- Warszawa - Ciechocinek
- Warszawa - Zakopane
- Poznań - Kraków